poniedziałek, 22 października 2018

Morski kocyk

Zamówienie na kocyk dostałam... chyba w kwietniu? Nie pamiętam. Dawno temu w każdym razie, ale wiedziałam, że wręczany będzie w październiku, miał być bowiem prezentem urodzinowym.

Październik zbliża się do końca i pomyślałam sobie, że mogę go już tutaj pokazać.

Morski kocyk, dodam tonem koniecznego wyjaśnienia, nie musiał być morskim kocykiem. W ogóle Zamawiająca zostawiła mi pełną wolność, byle było kolorowo i może trochę w stylu moich kocyków temperaturowych.

Nic prostszego, lepszego i piękniejszego, przygotowałam włóczkę, rzuciłam okiem na kolory i jakoś tak mi się skojarzyły z zachodem słońca nad morzem.

Tak właśnie urodził się morski kocyk.

Zaczął się od plaży...


...by płynnie - nomen omen - przejść do fal.


A gdy fale już szumiały i obmywały brzeg pojawiło się zachodzące za nie słońce.


Czy też raczej łuna po słońcu, które już zaszło.

Do gotowego kocyka


pozostało tylko przyszyć metkę


i kocyk gotowy był do drogi.


Mam nadzieję, że spodobał się Szanownej Jubilatce, i że będzie ją nie tylko grzał, ale także przypominał lato i morze w długie jesienne i zimowe wieczory.

14 komentarzy:

  1. Morski kocyk ma też w sobie coś z jesiennego kocyka, co czyni go intrygująco wielopogodowym ;) Śliczny jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic dziwnego, te same włóczki, podobne wzory, ta sama producentka :).

      Usuń
  2. Przepiękny!:) ..komu takie cudo miałoby się nie spodobać??:) Jest wręcz idealnym włóczkowym malunkiem pięknego morskiego klimatu:)
    Pozdrawiam jesiennie Zdolną Twórczynię Pięknych Rzeczy:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :)!

      Dostałam info, że rzeczywiście się podoba, mam nawet obiecane zdjęcie Jubilatki spowitej w kocyk :).

      Usuń
  3. Śliczne kolory i te różne wzorki super się skomponowały.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny jak zwykle! Pochwalić ( i podziwiać )trzeba tu przede wszystkim koncept kocyka,że skoro morski- to nie zielenie i niebieskości tylko piasek,woda i niebo (słońce).
    sąsiadka z kl.c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bardzo ci dziękuję :). Tak mnie jakoś naszło, gdy zobaczyłam skompletowaną włóczkę, nie byłam pewna efektu, ale chyba jest wporzo ;).

      Usuń