To nie jest właściwie wpis, tylko przegląd szału (skutki którego porozsiewane były wcześniej na blogu w przeróżnych miejscach :).
Tak właśnie się kończy u mnie napad szału - nadprodukcją, która wala się po szufladach i pudełkach, bo przecież nie sposób "wynosić" tego w jednym życiu, zwłaszcza, jeśli ma się oprócz własnej nadprodukcji jeszcze z trzysta par kanonicznie ponabywanych w sklepach/ otrzymanych w charakterze prezentu/ zrobionych przez Przyjaciół i Siostrę/ odziedziczonych po Przodkach, zaś każde ucho przekłute tylko raz :D!
Tak właśnie się kończy u mnie napad szału - nadprodukcją, która wala się po szufladach i pudełkach, bo przecież nie sposób "wynosić" tego w jednym życiu, zwłaszcza, jeśli ma się oprócz własnej nadprodukcji jeszcze z trzysta par kanonicznie ponabywanych w sklepach/ otrzymanych w charakterze prezentu/ zrobionych przez Przyjaciół i Siostrę/ odziedziczonych po Przodkach, zaś każde ucho przekłute tylko raz :D!
No to ja mam w jednym uchu 3 dziurki, a w drugim 2. Te ostatnie bardzo przypadły mi do gustu, tylko z innym zapięciem.
OdpowiedzUsuńMasz ciekawe skutki szałowe :D
A dziękować, dziękować :).Skutki mojego szalu chyba nie są jednak w takich fasonach, żeby je po kilka w jednym uchu nosić ;D...
UsuńAle można jednocześnie dwa różne ;)
UsuńW rzeczy samej :). To jest wyjście :D.
UsuńKrolowo matko, czy myslalas kiedys o sklepie etsy?
OdpowiedzUsuńZdarza mi się, ale szczerze mówiąc nie mam smiałości :). Ja nie mam smiałości nawet na nasze poczciwe Allegro...
Usuńalez! krolewskie wytwory mialyby w etsy idealnie! (o wiele lepiej niz na allegro, ale moze sie nie znam). zycze smialosci, bo warto :)
UsuńZ tego, co wiem o allegro to mialabym tam jakies szanse, gdybym sprzedawała takie kolczyki po pięć złotych, ceny amatorskiego rękodzieła sa tam dramatycznie niskie, często nie pokrywają kosztow materiału. Nie wiem, jak byloby na etsy, tam bywam głównie jako podziwiający gość :).
UsuńOsmiel sie, osmiel do etsy! Moze wtedy, prezentowane pare wpisow temu, kolczyki kule, do ktorych sie moja dusza usmiecha znajda sie w moim zasiegu!
OdpowiedzUsuńJedne już mają wlaściciela, jedne ciągle są dostępne i bez etsy :). Mogę też zrobić inne w dowolnym kolorze. Chociaz etsy na pewno zapewniłoby mi... większy rozmach.
UsuńNo to jak sie da bez etsy... to ktore wpadly mi w oko to bezowe z pierwszego zdjecia. Jesli jeszcze do wziecia - to sie odezwe na pirva. Bromba (wpis powyzej tez moj)
UsuńTrafione, zatopione :). Te sa do wzięcia, owszem. czekam na wiadomość.
Usuń