niedziela, 30 grudnia 2018

Mitenki, dużo mitenków

Zima co prawda nie daje nam (jeszcze?) popalić, ale kto ją tam wie. Z doświadczenia wiem, że może dołożyć bez żadnego uprzedzenia i wtedy będą jak znalazł!

Mitenki.

Na mitenki fazę miałam już rok temu, i w dodatku tak od razu po publikacji posta mi nie przeszła, nawet komplet dla mamy i córki na zamówienie wykonałam


(księżyce mają domieszkę tęczowej niteczki i lśnią, nie widać tego na zdjęciu, ale tak jest!), ale potem, wiadomo. Przyszło lato, zmiana aury (dość radykalna), komu by się chciało mitenki robić.

Po czym lato minęło.

Już przy zapowiedzi ochłodzenia obudził się we mnie mitenkowy szał.



Pierwszy rzut to były mitenki gładkie, z cieniowanej włóczki, niejako na fali produkowanych kompletów.


Potem, żeby nie było ciągle tak samo i nudno (znacie mnie, prawda? Wiecie, że nudzę się błyskawicznie, jak kot. Albo delfin) zaczęły powstawać mitenki strukturalne.


Mitenki strukturalne się spodobały i zaczęły gromadnie znajdować nowe domy.


 


A potem dostałam zamówienie na mitenki, które miały pasować do szaleńczo przepięknego, kolorowego płaszcza w ogromne, wielobarwne koła


i miały mieć klapkę (o której zapomniałam i w panice dorabiałam później :D).


A jeszcze potem zamówienie na mitenki z liskami, i to było PRAWDZIWE wyzwanie, bo nitki się plątały, w tyle dzieła powstawał kłąb i trzeba było całość pruć, przerabiać koncepcję, i tak dalej, i tym podobnie.

Ale w końcu powstały, podobno nie zawiodły oczekiwań, a ja się rozochociłam do tego stopnia, że projektuję kolejne, z kotem.


Ostatni szał zaś to mitenki kolorowe, takie, które można robić z tych maleńkich kłębuszków, które zostają tonami każdej dziewiarce, i których i żal wyrzucić, i nie wiadomo, do czego użyć.



A że mam zamówienia na trzy kolejne pary - nie jest to moje ostatnie słowo :).

8 komentarzy:

  1. Cudności, a wielaż to Waaza Królewskomarczyna Wysokość so ie liczy za takie cuś? Takie kolirowe albo strukturalne cieniowane?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A różnie, zależy od miliona czynników (rozmiar, czas wykonania, stopień skomplikowania, koszt włóczki, itepe, itede). Po szczególy zapraszam na priva :)

      Usuń
  2. Chętnie bym zobaczyła te mandale z płaszczem w duecie :) Wszystkie są naprawdę świetne, jedyne w swoim rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może namówię klientkę na zrobienie zdjęcia i wrzucę gdzieś :). Sama bym chciała zobaczyć, czy zagrały w duecie!

      Usuń
  3. Wszystkie mi się podobają, ale najladniejsze te są te z resztek.
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tęczówki z resztek są wg mnie the best. Gdyby nie to, że dobie wykonałam własnoręcznie kilka zim temu również mitenki-resztkówki-tęczowe, tobym się rzuciła do Ciebie, bo takie z resztek mnie się najbardziej podobają (nie ujmując urody innym!!! Liski wymiatają!).
    Podziw!
    Noemi

    OdpowiedzUsuń